Jaskrawe promienie słońca. Światło. Turkus nieba. Ciepłe powiewy wiatru. Szum lasu. Coraz więcej motyli. Coraz głośniejszy śpiew ptaków. Pierwsze wiosenne kwiaty. Pękające pąki listków jak błyszczące koraliki na gałęziach. Młode żabki ukryte w cudownym źródełku. Idę sama. Ciągnie mnie tam, jak wilka do lasu...
W głowie pustka i brak motywacji. Ale jestem tu i chłonę to, co wokół mnie. Cieple dni szybko miną.
Mały chłopiec, który podbiega do swojego taty, służącego do mszy świętej, żeby przez chwilę potrzymać go za rękę. Zapach pierwszego wiosennego deszczu.
W głowie pustka i brak motywacji. Ale jestem tu i chłonę to, co wokół mnie. Cieple dni szybko miną.
Mały chłopiec, który podbiega do swojego taty, służącego do mszy świętej, żeby przez chwilę potrzymać go za rękę. Zapach pierwszego wiosennego deszczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz