Niepokój serca.
Czarne myśli.
Huśtawka emocji.
Bądź cicho. Nic nie mów.
Nie bądź śmieszna.
Polegaj na sobie.
Litania kłamstw o mnie samej.
Wracają jak bumerang.
Wnętrze mi się kurczy, zaciska.
Muszę kiepsko wyglądać. Obcy człowiek na parkingu zapytał mnie, dlaczego jestem taka smutna...
Minął mnie dziś uśmiechnięty starszy pan na rowerze. Śnieżnobiałe włosy, świetliste błękitne oczy, pogodne spojrzenie, szeroki uśmiech. Patrzył na mnie przez chwilę z wyczekiwaniem. Dopiero kiedy przejechał obok mnie przypomniało mi się, skąd go znam. Siedział przy moim stoliku na wolontariacie w klubie seniora. Nigdy nie wiesz, kiedy twój uśmiech może rozjaśnić komuś dzień. Dobro powraca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz