piątek, 30 czerwca 2017

Zbyt

Świat często mówi mi, że nie jestem piękna i urzekająca. Że to się wcale nie liczy. Odziera mnie z tych cech. Wmawia, że dobro, które chcę wnosić do życia, nie ma sensu, że nigdy nie będzie wystarczające. Że ja jestem niewystarczająco dobra, cierpliwa, piękna, kochająca... ale zbyt słaba, wrażliwa, niezdecydowana. Lista tych kłamstw często przewija się w mojej głowie.
Spokojnie.
Wszystko ze mną w porządku. Mam wszystko, co potrzebne. Jestem zaplanowana, upragniona, kochana, idealna na ten moment życia, dla tego miejsca.
Ty jesteś ze mną. Chcesz, żebym żyła świadomie. Tu i teraz.
Kiedy ogarnia mnie lęk, uciekam w sen, nie potrafię skupić się na teraźniejszości. Ty przywracasz mi świadomość, wyostrzasz moje zmysły, żebym mogła skupić się na tym, co w życiu ważne. Tu i teraz.
Dziękuję Ci za ludzi, których stawiasz na mojej drodze, w ich gestach widzę Twoją miłość, doświadczam jej.

Brak komentarzy: