poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Smak na ciasto

Dziś rano pierwszy raz od 2 miesięcy zapragnęłam upiec ciasto. Więc uciekłam. Marchewkowe posypane marchewkowym pudrem. Niestety nie zdażyłam jeszcze zrobić nerkowcowego kremu i nie wiem, czy zdążę. Przepis pochodzi z książki Marty Dymek, autorki bloga Jadłonomia. Do tego sok jabłkowo-marchewkowy, niespiesznie wyciśnięty ręczną wyciskarką do soku.
Intensywny to czas ostatnich tego lata wypraw i spotkań. Szczególnie jedno z nich napełniło mnie dużą dawką energii. Cieszę się, że udało mi się z Nią spotkać jeszcze przed jej wyprawą do Australii. Dzięki Olu!
Wczoraj odwiedziliśmy wrocławskie ZOO. Było dość tłoczno, i chyba się starzeję, bo takie ludzkie zgromadzenia są dla mnie coraz bardziej uciążliwe. Poza tym, płaszczki niezmiennie pozostają na pierwszym miejscu wśród najbrzydszych i najbardziej odrażających zwierząt na świecie według B. Za to pingwiny i kotiki są ok.

Brak komentarzy: